Knights of Salvation

jeśli zrobisz taką zbiórkę u kreta to będzie wesoło. Powiem ponad to, że na s8 gdzie grałem była taka akcja tzw. podatek wojskowy i proszę uwierz mi, że wszystko poszło się pierdzielić, bo koleś  dał ciała ;( Ja raczej niepewnie podchodzę do tego - możemy się umówić, że w każdej trójce, czwórce, czy jak tam jesteście podzieleni robicie takie akcje i jest ok

Niezly pomysl. Dobrodziej juz ma takie wojo ze mogly rozwaic polowe naszego sojuszu a tak moglibysmy zrobic naprawde duzy off i zniszczyc takiego kolesia Ja jestem za. Tylko kto bedzie chetny aby stac sie taka osoba do prowadzenia wioski na przeciwnikow. Ja poki co nie mam kropowca wiec na mnie nie mozna liczyc, ale skladki moge placic.

Uważam to za dobry pomysł ale powinny być takie 3 osoby minimum i to w różnych miejscach mapy bo jak  wiadomo to w 12 czy 20h każdy szanujący się sojusz postawi takiego defa że off padnie.ięc nie może to być jedna osoba.Mam kilka pomysłów ale to na prv dowództwo

Jestem na nie. No chyba , że ten ktoś ma juz  dodatkowo duże  koszary i stajnie, i to nie w stolicy, inaczej szybko zakolejkujesz na kilka dni koszary i stajnie a surka pójdzie na prywate. Taka propozycja jest może dobra do czasu, kiedy dorobimy się kolejnych wiosek, lepszego eko itd. Masy tego typu powinny mieć charakter nieobowiązkowy.
Po za tym jestem za ewentualnymi składkami tylko na ambasadę, lub pomoc w odbudowie po katasach lub nie/udanym ataku/obronie.

Attyla napisał:

Uważam to za dobry pomysł ale powinny być takie 3 osoby minimum i to w różnych miejscach mapy bo jak  wiadomo to w 12 czy 20h każdy szanujący się sojusz postawi takiego defa że off padnie.ięc nie może to być jedna osoba.Mam kilka pomysłów ale to na prv dowództwo

pytanie   czy  na  każdy  z   tych   cropów   po  godzinnej  produkcji   czy  tylko na  jeden   wybrany   idę  o  zakład że   te  osady   staną  się   celem  numer 1 czy   są  osoby   które zaryzykują  ciągłe   fejki   i   ataki   bo   i  tak  może  sie   zdarzyć

kto  będzie   wybierał  cele i   taktykę

kto  jest  na  tyle  zaufanym   graczem  by  dostać   taka   armie   do  dyspozycji? 

i   kolejna   sprawa   czy   ktoś ma  chęć użyć   monet   do   błyskawicznej   rozbudowy    takiej  osady

Powtórzę się: zapomnijcie o takich pomysłach. Sojusz jest tak silny jak wojsko posiadane przez graczy i żadne składki tego nie zastąpią. Howgh !

mysle ze to dobry pomysl ale jest jescze za wczesnie na to...

ThaBass napisał:

... Dobrodziej juz ma takie wojo ze mogly rozwaic polowe naszego sojuszu a tak moglibysmy zrobic naprawde duzy off i zniszczyc takiego kolesia...

Witam,

Pozwoliłem sobie zacytować kolegę Tha Bass

Proszę wszystkich i kolegę również o odpowiedź na pytanie:

Jakie wojsko potrzebujecie aby roznieść w pył tego Dobrodzieja?

Chodzi mi o konkretną ilość jednostek, oczywiście mówimy o przybliżonym woju - nie musi to być dokładnie

Proszę odnieść to do ... Rzymian
czyli:
Legionista = x sztuk
Centurion = x sztuk
Equites Imperatoris = x sztuk
Equites Caesaris = x sztuk

Proszę o przybliżone Wasze szacunki?

Agnitum

ThaBass napisał:

Dokładnie pewnei nikt nie wie ile on ma wojs ale widzialem jego jeden atak w sile 2000 palek i 1000 toporow. Wszak nie bez powodu ma piec osad o ludnosci 1584. Skad musial zdobywac te wojo. Zapewne z kradziezy

Ok czy zdaniem kolegi

atak na niego w sile załóżmy:

Legionista = 1000 sztuk
Centurion = 1000 sztuk
Equites Imperatoris = 1000 sztuk
Equites Caesaris = 1000 sztuk

może być skuteczny?

Agnitum

Agnitum, bo zaczynam sie Ciebie bać nie mow ze masz taka armie hihi Ale tak ogólnie to do czego zmierzasz, bo nie rozumiem ???

Vampires napisał:

mysle ze to dobry pomysl ale jest jescze za wczesnie na to...

też pozwolę sobie zacytowac (bez obrazy)

puźniej to będzie jeszcze bardziej bez sensu, bo każdy już wychoduje sobie osady tak żeby w jednej produkowac 24h na dobę non stop (oczywiście przy maksymalnie rozbudowanej stajni czy koszarach), dlatego wysyłanie komuś surowców będzie mijac się z celem.

A co do teraz to i też w to nie wchodzę, każdy musi miec jakiegoś offa, chocby żeby oczyścic sobie oazę, czy coś tam ufarmic/ jak ma się szczęście do tego...

mio napisał:

Taka armia jest łatwa do wyśledzenia i każdy kto ją zauważy będzie za wszelką cenę chciał ją udupić na defie. Po pierwszej wtopie entuzjazm upadnie i nici z offa sojowego.  Scenariusz wielokrotnie przerabiany i prawie nigdy nie przynosił długofalowych korzyści.

W takim razie rozumiem, że:
- albo trzeba odpowiednią mieć odpowiednią taktykę posiadając taką armię
- albo... trzeba armie jeszcze zwiększyć :>

ThaBass napisał:

Agnitum, bo zaczynam sie Ciebie bać  nie mow ze masz taka armie hihi  Ale tak ogólnie to do czego zmierzasz, bo nie rozumiem ???

Nie ma co się bać a ja na razie takiej armi nie mam
Hmmm z pewnym osobnikiem od Fionek mam pewne porachunki z innego s - akurat widzę, że ta sprawa i tak się przysłuży naszemu sojowi.

Pozdrawiam
Agnitum